|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja
|
|
Wysłany: Nie 21:11, 04 Lut 2007 Temat postu: Kawały, żarty, gagi, skecze... |
|
|
Wiecie...czasem wynajdziecie gdzieś jakiś fajny kawał i nie macie sie nim z kim podzielić, lub właśnie szukacie jakiegoś fajnego Joke'a zeby rozluźnić drętwą atmosferę...
Dzielimy się z wami a wy z nami...
i jest śmiesznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zapomnienia
|
|
Wysłany: Pon 21:09, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie umiem opowiadać żartów Ludzie zawsze śmieją się ze mnie, a nie ze mną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Wysłany: Pon 22:47, 05 Lut 2007 Temat postu: heh |
|
|
na forum dowcipy,kawaly itp na bank nie sa smieszne, jak na zywo,nie ma tej mimiki,zmiany glosu,no czegos brakuje, jednym slowem(w 3 slowach).
no ale jesli ma byc smiesnzie(to co mnie smieszy), to pokaze wam mojego kumpla [o nawet malo spotykanym pseudonimie (Wujek Stiopa)]uciekającego prze innym chowając jego kurczaka
tylko prosze nie pytac sie mi skad on ma kurczaka i co mnie smieszy ale zjdecie na prawde dobre (troche stare no ale cóż)
USUNOŁEM OBRAZEK!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szkocja
|
|
Wysłany: Śro 20:53, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a mnie tam zwisa czy dobrze brzmi na forumie napisany czy nie... nikt mi nie bedzie bronił pisania dobrych kawałów tam gdzie mam na to ochote...wiec jesli kawał faktycznie jest smieszny to będzie smieszny nawet nie opowiedziany...
Bóg mówi do Adama:
- Adaś, to dasz mi to żebro?
- Panie, mam złe przeczucia...
Korytarzem szkolnym zmierza na zajęcia dwóch nauczycieli. Jeden, młody dźwiga pod pachami pomoce naukowe, książki, plany i dziennik, a drugi - starszy już nauczyciel idzie tylko z małym notesem w dłoni... Młody pedagog podsumowuje tę sytuację:
- Panu to dobrze, Pan to wszystko ma już w głowie!
Na to odpowiada ten drugi:
- Znacznie niżej drogi kolego, znacznie niżej...
Ksiądz ze zdziwieniem ogląda na dwóch piszczałkach organów kościelnych naciągnięte prezerwatywy. Wzywa organistę:
- Co tu robią te prezerwatywy?
- Jak to co?! Na opakowaniu pisało: "Przed użyciem naciągnąć na organ"...
...
nie wiem jak was ale mnie rozśmieszyło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|